Strona zbiera w jednym miejscu to, co dotyczy wspólnych działań, a wisi w różnych oczkach sieci.

niedziela, 6 września 2015

Bazowanie na Przysłopie Potóckim

      W tym sezonie nie było sytuacji awaryjnych, więc odbyłem na Przysłopie tylko jedną zmianę. Nie było też wielkiego ruchu, więc byczyłem się, aż miło. Szkoda tylko, że nie znalazłem w chałupie drugiego hamaka, a pierwszy też się gdzieś w dolinach zawieruszył.
      Asia zajrzała do bazy tylko na weekend i wtedy akcja miała ruszyć z miejsca. Ale magia miejsca działa i odpuściliśmy sobie rowerową turystykę w okolicy, bycząc się dalej.


W drodze do bazy - Rycerka uregulowana

W weekend sporo ludzi zasiada przy ognisku

Owcza ekspansja.
W tym roku koszar stał na wprost bazy. Fajnie to teraz wygląda.

"Nieludzki" gość

Kursanci Harnasi - zaprzyjaźnionego koła przewodnickiego z Gliwic 

Burzowo w tym roku. Ale nie nachalnie.

Lokalne "środowisko społeczne" - goście bazy, bazowi i juhasi-sąsiedzi   


Przybycie Aśki nieco ożywiło menu

To tylko napar z ziółek, ale cieszy nie tylko podniebienie

Zapada zmrok

Kolejna burza przechodzi obok

Album zdjęć z wycieczki.

Film przeglądowy na razie "się robi" (czyli czeka na spręż i chwilę czasu). Ale jest już w sieci kompilacja kilku ujęć poklatkowych w burzowym klimacie:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz