Tym bardziej, że andrzejki 2012 zaczęły się dość wysoko. Na imprezę na Rysiance szliśmy przez Babią Górę, a tam zima zwykle trzyma.
Wschód słońca na Babiej Górze |
Link do mojego albumu.
Film:
___
W grudniu nawet "na płaskim" zrobiło się zimowo.
W sobotę po Mikołaju wybrałem się na rowerze na południe, rzucić okiem na wyścig kajakowy na Zalewie Rybnickim. A w niedzielę zrobiliśmy sobie rowerową rundę po Puszczy Niepołomickiej.
Zalew jest podgrzewany przez elektrownię, ale w puszczy kilkunastostopniowy mróz nieco wyszczypał policzki.
Przed startem |
___
Tydzień później mróz odpuścił, ale śniegu nie brakowało. Kręciliśmy się wtedy po Gorcach.
W dole Nowy Targ |
___
Przed świętami SKPG Harnasie organizuje tradycyjne bacowanie. Tym razem było na Jasieniu (w Beskidzie Wyspowym). Przy okazji zajrzeliśmy na Mogielicę.
Widok na Tatry z Hali Stumorgowej |
Link do albumu.
___
Nowy rok przywitaliśmy na Hali Górowej.
Szliśmy tam z namiotem od chatki na Adamach.
W tle Mała Fatra - nasz niedoszły cel |
Link do albumu Asi;
Link do mojego albumu.
___
Wycieczka z namiotem w Beskid Wyspowy.
Trasa wiodła przez Luboń i Ćwilin.
Mogielica z Ćwilina |
Link do albumu.
___
I znów wypadł aśkowy weekend roboczy. Ale jak się chce "outdooru", to i na własnym podwórku można. Udało się pogodzić obowiązki zawodowe z rowerową wycieczką i biwakiem nad Wisłą.
Po niedawnym deszczu przy mrozie świat pokrył się lodową glazurą |
Link do albumu.
___
Zimowe bacowanie na Przysłopie Potóckim to pomysł Asi.
Miał charakter zlotu gwiaździstego, bo dotarliśmy tam różnymi drogami. Aśka na rakietach, ja - na nartach.
Oprócz naszej dwójki, w bazie pojawili się jeszcze Maniek (na nartach) i Jogurt z siostrą.
Przed bacówką |
Link do albumu Asi;
Link do mojego albumu.
___
Teraz trochę wody. Najpierw zmiana klimatu, bo zupełnie niezimowo :).
Oswajanie Eskimo Lupo na basenie w Rybniku |
Link do albumu.
___
Trochę więcej wody, choć w korycie Odry za mało, a na zboczach G. Odrzańskich i pogórza Niskiego Jesenika, choć sporo, to w niewłaściwym stanie skupienia.
Tegoroczne otwarcie sezonu na ostrawskich rzekach było wyjątkowo zimowe. Śnieżne i bardzo mroźne.
Pompowanie Palavy na poligonie Libava |
Andrzej w Dieslu. Kaskada przed metą to z roku na rok coraz większa strugawka wiórów z dna łódek. |
Link do albumu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz